Micia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 03, 2024 21:15 Re: Micia

januszek pisze:
Silverblue pisze:No tak, i gofrownica wielkości kosiarki :D :D

Gofry takiej wielkości jak na foto ,zjadam 4 a do popicia gorące kakao :D .
Silverblue pisze:Ale nie na gofry, bo nie wyrobię z nim :ryk:

Spokojnie ja jem tylko raz na dobę ,jestem na diecie kofeinowo-nikotynowej :ok:

No to mój wciągnął 3, bez kakao, ja dałam radę 2. Dieta podobna, ale jednak jem więcej niż raz :lol:

Silverblue

 
Posty: 1258
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 04, 2024 7:32 Re: Micia

Silverblue pisze:
januszek pisze:
Silverblue pisze:No tak, i gofrownica wielkości kosiarki :D :D

Gofry takiej wielkości jak na foto ,zjadam 4 a do popicia gorące kakao :D .
Silverblue pisze:Ale nie na gofry, bo nie wyrobię z nim :ryk:

Spokojnie ja jem tylko raz na dobę ,jestem na diecie kofeinowo-nikotynowej :ok:

No to mój wciągnął 3, bez kakao, ja dałam radę 2. Dieta podobna, ale jednak jem więcej niż raz :lol:

:ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 160162
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 04, 2024 8:57 Re: Micia

Od paru dni praktycznie nie mam kota. Micia prawie całe 24 h spędza na oknie. Tam gada do siebie albo do ludzi przechodzących, nie wiem. Wciąż słychać z okna mrryt miau miau, miau, mrrryt . Wczoraj pod wieczór przyszła się na chwilę poprzytulać i w nocy położyła koło mnie na pół godziny może i fru na okno jednak.Stoi tam kaktus mocno zakolcowany, więc go nie ruszy bo kiedyś powąchała i się zdziwiła, ale dyplomatycznie tyłkiem cały czas przesuwa doniczkę, bo przecież ona ma za mało miejsca :lol: Naprawdę szkoda że nie mam balkonu.

Silverblue

 
Posty: 1258
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 04, 2024 10:38 Re: Micia

Silverblue pisze:Od paru dni praktycznie nie mam kota. Micia prawie całe 24 h spędza na oknie. Tam gada do siebie albo do ludzi przechodzących, nie wiem. Wciąż słychać z okna mrryt miau miau, miau, mrrryt . Wczoraj pod wieczór przyszła się na chwilę poprzytulać i w nocy położyła koło mnie na pół godziny może i fru na okno jednak.Stoi tam kaktus mocno zakolcowany, więc go nie ruszy bo kiedyś powąchała i się zdziwiła, ale dyplomatycznie tyłkiem cały czas przesuwa doniczkę, bo przecież ona ma za mało miejsca :lol: Naprawdę szkoda że nie mam balkonu.



okno z dobrym widokiem jest nieraz lepsze dla kota od balkonu
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73090
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 04, 2024 12:43 Re: Micia

Stanowczo trzeba dobudować balkon dla Mici!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33356
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob maja 04, 2024 18:46 Re: Micia

A poza tym zlikwidować kaktus zanim zginie śmiercią tragiczną!

MaryLux

 
Posty: 160162
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 04, 2024 18:54 Re: Micia

Obrazek

Silverblue

 
Posty: 1258
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 04, 2024 18:56 Re: Micia

Cieszyłam się że kot jest bezpieczny przy kaktusie.Nie przypuszczałam że to kaktus jest zagrożony 8O

Silverblue

 
Posty: 1258
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 04, 2024 18:59 Re: Micia

Silverblue pisze:Cieszyłam się że kot jest bezpieczny przy kaktusie.Nie przypuszczałam że to kaktus jest zagrożony 8O

Przy przesuwaniu kocim tyłeczkiem może nagle spaść z parapetu na podłogę i się zepsuć...

MaryLux

 
Posty: 160162
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 04, 2024 19:00 Re: Micia

Tak, muszę go przestawić bo koci tyłeczek tak niepostrzeżenie go przesuwa, kilka milimetrów dziennie :placz:

Silverblue

 
Posty: 1258
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 04, 2024 19:02 Re: Micia

Silverblue pisze:Tak, muszę go przestawić bo koci tyłeczek tak niepostrzeżenie go przesuwa, kilka milimetrów dziennie :placz:

:201412

MaryLux

 
Posty: 160162
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 04, 2024 22:22 Re: Micia

Silverblue pisze:Obrazek

Koniecznie przestaw, przecież widać, że Mici przeszkadza! Powa tym doniczka, popychana, może się po prostu przewrócić, a te ostre kolce mogłyby Mici zrobić krzywdę! :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60946
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 04, 2024 23:58 Re: Micia

No przestawię, przestawię, przekonała mnie wizja Mici w kolcach, mogłoby być nieciekawie.

Silverblue

 
Posty: 1258
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 05, 2024 7:19 Re: Micia

Silverblue pisze:No przestawię, przestawię, przekonała mnie wizja Mici w kolcach, mogłoby być nieciekawie.

Kiedy?

MaryLux

 
Posty: 160162
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 05, 2024 8:12 Re: Micia

Silverblue pisze:No przestawię, przestawię, przekonała mnie wizja Mici w kolcach, mogłoby być nieciekawie.


I to bardzo :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73090
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 88 gości