Noel [*] i Sonia, pies nie kot, ale też kochany, czyli o nas

Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

brooklynboogie, Sonia fajna dziewczyna

.
Ty i Siostra - trzymajcie się! Jesteś dalej w terapii? Jak idzie?

Kochane Dziewczyny nieustające i najmocniejsze :ok:

za Wasze zdrowie i samopoczucie , najcieplejsze myśli i mnóstwo pozytywnej energii :1luvu:

Nieustające :ok:

Dziękujemy. Nie jest wesoło. Pojutrze kolejna chemia. Sił brak...

brooklynboogie pisze:Dziękujemy. Nie jest wesoło. Pojutrze kolejna chemia. Sił brak...

Trzymajcie się :ok:

Cały czas myślę o Was cieplutko.
Musi być dobrze. :201428

Oby, oby...
Nowe leki na nerwicę dostałam i śpię na jawie...

Martusiu nieustające i najmocniejsze :ok:

za zdrowie Twoje , Edyty i Noelika . Sercem i myślami jestem z Wami , przesyłam najcieplejsze myśli i mnóstwo pozytywnej energii.
Trzymajcie się dzielne Dziewczyny :1luvu:

MAU pisze:Martusiu nieustające i najmocniejsze za zdrowie Twoje , Edyty i Noelika . Sercem i myślami jestem z Wami , przesyłam najcieplejsze myśli i mnóstwo pozytywnej energii.
Trzymajcie się dzielne Dziewczyny

Energia zawsze potrzbna, dziękujemy! :1luvu:

Edyta na razie w domu, Sonia ma się dobrze, tylko ja nawalam psychicznie i fizycznie. Wciąż mam wątpliwości co do psychoterapii. Wychodzę stamtąd jakby lekko "zeszmacona"... nie wiem jak to uczuce nazwać, ale na pewno nie jestem podbudowana na duchu...

Martusiu nieustające i najmocniejsze :ok:

za zdrowie Twoje , Edyty i Noelika , za jak najlepsze Wasze samopoczucie .
Najcieplejsze myśli i mnóstwo pozytywnej energii na nadchodzący tydzień .
Trzymajcie się dzielne Dziewczyny :1luvu:

Dziękuję! I wielkie uściski i pozdrowienia od Edyty i Sonii dla wszystkich Dobrych Dusz! :1luvu:

brooklynboogie pisze:Dziękuję! I wielkie uściski i pozdrowienia od Edyty i Sonii dla wszystkich Dobrych Dusz!

Trzymajcie się.
Dużo zdrowia. :1luvu:

brooklynboogie pisze:Dziękuję! I wielkie uściski i pozdrowienia od Edyty i Sonii dla wszystkich Dobrych Dusz!

Uff Jak dobrze, że się odezwałaś

Nieustające i najmocniejsze :ok:

Jestem, jestem... Dla wyjaśnienia - jak mnie dopada gorsza depresja i moje BorderLine, to mam straszny lęk społeczny, chowam się wtedy... potem wracam. To jest męczące i trudne do zrozumienia przez otoczenie, pracuję nad tym na terapii, ale taka jest już moja cholerna osobowość... :oops:

I tak Cię Słonko kochamy

Noel [*] i Sonia, pies nie kot, ale też kochany, czyli o nas

Kto przegląda forum