Wiersze dla Calisty

Dla Zmorki

Wiersze o kotach piszę z nudów i wcale nie uważam, że są piękne, niektórym mogą się spodobać, a niektórym nie. Będę ucieszona, jeśli zechcecie wyrażać swoje opinie na ten temat. Pinky i Kot (moje natchnienie)

Po raz pierwszy zaczęłam tworzyć "poezję" wraz z koleżanką w czasach studenckich. W pewnym momencie wpadłyśmy na pomysł opisywania wszystkich wydarzeń (a nie były one zbyt radosne) wierszem. I nagle okazało się, że zamiast płakać czy załamywać się - zaczęłam się śmiać. Po latach moja uśpiona muza dała znać o sobie, tym razem już w poważniejszym wydaniu - Ania z Poznania

Dla miłości...

Wiersz ten dedykuję wszystkim bezdomnym i cierpiącym kotom.
Wiem, że w ten sposób im nie pomogę, ale może ktoś, kto przeczyta ten wiersz, choć chwilę się nad jego sensem zastanowi...

Wiersz o mojej kochanej, wyjątkowej i niepowtarzalnej, niestety uśpionej z powodu raka kotce Andżelinie.